Najczęściej kojarzymy soki domowe z
marchewką, jabłkiem, pomarańczą i burakiem. Oczywiście są one
bardzo zdrowe i powinniśmy je popijać kiedy tylko mamy możliwość.
Ale dzisiaj stawiam na soki z zielonych
warzyw.
Po pierwsze, zielona warzywa zawierają
chlorofil każdy kto chodził do podstawówki wie czym on jest :) A w
jaki sposób wpływa na organizm?
Otóż każda zielona roślinka,
zawiera chlorofil dlatego ma działanie oczyszczające w układzie
wydalniczym i pokarmowym. Czyli oczyszcza krew, płyny
wewnątrzkomórkowe i limfę.
Wszyscy wiemy, że oczyszczony organizm
to organizm, który dobrze trawi, a zbędne produkty przemiany
materii nie są ponownie przyswajane z przewodu pokarmowego.
Jak działa chlorofil?
- Oczyszcza krew
- wspomaga wydalanie toksyn
- oczyszcza wątrobę
- reguluje poziom cukru we krwi
- poprawia jakość pokarmu u matek karmiących
- jeżeli ktoś ma problem z nieprzyjemnym zapachem ciała to zdecydowanie polecam :)
- wpływa korzystnie na śluzówki gardła i nosa
- łagodzi dolegliwości ze strony układu trawiennego - wrzody
- pomaga leczyć żylaki
- reguluje pracę jelit
- w przypadku hemofilii poprawia krzepliwość krwi
- wspomaga gojenie się ran
- wpływa korzystnie na narządy limfatyczne (wyrostek robaczkowy, migdałki itp.)
- Łagodzi objawy hemoroidów
- likwiduje stany zapalne
- zmniejsza bóle związane ze stanami zapalnymi
Trzeba też dodać, że rośliny
zielone są magazynem energii słonecznej.. można powiedzieć, że
jedząc je, zjadamy trochę promyków słońca :)
Oczywiście zrobienie soku z warzyw
zielonych często graniczy z cudem :) Zwłaszcza jeżeli ktoś, tak
jak ja, jest jedynie w posiadaniu najzwyklejszej sokowirówki.
Dlatego polecam zrobić sok z jabłek, gruszek, kiwi, kapusty, naci selera, jarmużu i
brokułów, dodając do niego troszeczkę sałaty, pietruszki,
szczawiu czy szpinaku.
Wg mnie najlepszą zaletą takiego
soczku jest zapach, dlatego radzę nie rezygnować z pietruszki
zielonej, po 2 - 3 dniach popijania takiego soku zapach ciała zmienia
się nie do poznania, oczywiście na plus. Jest to również dobry
sposób na pozbycie się zapachu czosnku, który ja stosuję od lat.
Jeżeli pachnie nam z buzi tym tzw. 'naturalnym antybiotykiem'
polecam żucie natki pietruszki, a jeżeli posiadamy tylko korzeń to
ugryźć kilka kęsów i będzie po problemie.
Jako, że jutro do warzywniaków trafią
nowe dostawy warzyw, moim priorytetem będzie wybrać się na zielone
zakupy i mielić soki przez cały tydzień.
Wiem, że wszystko co zielone działa...
bo popijałam dosyć długo spirulinę i muszę przyznać, że była
dobra na wszystko.. dosłownie, od zmęczenia i kataru, przez bóle
gardła i stawów aż po dolegliwość związane z PMS. Teraz zastąpiłam ją wodą z
cytryną, a to ze względów finansowych, bo dobra spirulina sporo
kosztuje. Dlatego aby nadrobić zaległości , zaczynam regularnie
pić zielone soki.
Zapomniałabym dodać, że polecam
domową uprawę trawy pszenicznej, wystarczy rozsypać na naczynku
trochę ziemi, rozłożyć nasiona, przykryć je 1 cm ziemi i
codziennie podlewać. Kiedy długość trawki osiągnie ok 10-15 cm,
można je obcinać i zajadać się nimi w postaci pierwotnej lub
dodawać do soków.
Zielone warzywa zawierają:
Rzeżucha – jod, chrom, siarka,
żelazo, wapń, witaminy E, C, A, PP i B3
Natka pietruszki – potas, żelazo,
magnez, wapń witaminy PP, A, C, B, E, K, D i kwas foliowy
Szczypiorek – karoten, kwas foliowy,
magnez, fosfor, chlor, sód, wapń, potas i witaminy B1, B2, C.
Szpinak – mangan, kwas foliowy,
żelazo, jod witaminy A, E, C, B, K.
Koperek – Witamina C, beta-karoten i
olejek eteryczny
Brokuły – Witaminy C, B1, A, K, PP,
kwas foliowy, pantotenowy, wapń, fosfor, magnez, potas, żelazo,
chrom, kwasy omega 3 i omega 6
Jarmuż – przeciwutleniacze, witaminy
C, K, beta- karoten, luteina, wapń, żelazo.
Seler naciowy - Witaminy E, E, PP, beta-karoten, kwas foliowy.
Szparag - Witaminy A, B1, B2, B6, C, PP, magnez, fosfor, żelazo, sód, wapń, potas.
Kiełki - Witaminy A, B, C, E , H, wapń, żelazo, siarka, magnez, potas, cynk, selen.
Trwa pszeniczna - Witaminy A, E, B1, B2, B3, B5, B6, C,
sód, potas, wapń, fosfor, magnez, żelazo, cynk, kwas foliowy.
A tutaj http://jakschudlam50kg.blogspot.com/2013/10/leukocytoza-pokarmowa-dieta-surowa.html troszeczkę o diecie opartej głównie na sokach. Niekoniecznie tylko zielonych :)
warzywa uwielbiam!
OdpowiedzUsuńzielone warzywa są super. Ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńChloroplasty zawierają wit. K, którą normalnie trzeba zjadać w tandemie z tłuszczem - dlatego zieloniaki są takie extra :) Ale dużo wit. K ma też avocado, dlatego polecam je zamiast masła: kiedy avocado zmięknie kroisz na pół, wyjmujesz pestkę i wybierasz łyżeczką miąższ do miseczki. I teraz zagniatasz ten miąższ z solą, pieprzem i czosnkiem. Na powrót wkładasz takie masło do skórek i umieszczasz tam pestkę (a właściwie peszczysko) bo dzięki niemu masło nie czarnieje. I trzymasz w lodówce. Cud! Smakuje lepiej niż masło czosnkowe, a ma 4 x mniej kcal.
OdpowiedzUsuńAwokado zamiast masła?.. brzmi ciekawie, bardzo możliwe że się skuszę :)
Usuń