piątek, 6 września 2013

Na prośbę - Wykład o błonniku – czym jest, w czym jest i jak włączyć go do diety?

W czym jest błonnik, w jakim celu go stosować? Błonnik na odchudzanie.

Odpowiedź na pytanie zawarte w komentarzu, przy wpisie o siemieniu lnianym.

Zacznę od tego, że jestem fanką błonnika :) o ile można tak powiedzieć, bo zdecydowanie ułatwia mi życie.






Krótka historia.

Początek mojego odchudzania nie był wcale taki łatwy, ciągle byłam głodna – wielka i głodna :)
Po długich poszukiwaniach dowiedziałam się, że suplementacja błonnikiem powinna pomóc, ponieważ pęcznieje on w żołądku i daje uczucie sytości. W tym samym czasie dowiedziałam się również że mam zespół jelita drażliwego, wprawdzie błonnik planowałam nabyć w celach „odchudzających” jednak zalecenie lekarza po prostu przyspieszyło moją decyzję. No i oczywiście działał on dokładnie tak ja opisano. Minęło 6 lat, a ja dalej 'jem' błonnik, bo teraz mam endometriozę na jelicie :( - bardzo przykra sprawa i bardzo bolesna bez błonnika :)







Kiedy polecam zakup czystego błonnika? Kiedy występują zdiagnozowane dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. 









Kiedy polecam włączyć do diety produkty bogate w błonnik? Zawsze! A szczególnie kiedy występują wszelkiego rodzaju, 'delikatne' problemy, takie jak zgagi, biegunki, zaparcia czy ogólne uczucie ciężkości.







Czym jest błonnik? Pisałam o tym wcześniej, ale niech stracę postaram się w skrócie przypomnieć :)

Błonnik jest roślinną substancją, której nasz organizm nie trawi. Jest to włókno pokarmowe, które nie powoduje zwiększenia ilości składników odżywczych w organizmie i mogłoby się wydawać zbędne w diecie. Nic bardziej mylnego!

Bla bla bla... odnośnik do tematu o błonniku, jego właściwościach itd. :)

Jak wprowadzić go do codziennej diety?
Najlepiej zapoznać się z tabelami zawartości błonnika i wprowadzać pojedyncze produkty do swojego jadłospisu.

Tutaj podana zawartość błonnika w 100g produktu.

 

Warzywa strączkowe suche
Fasola azuki
4,3
Fasola biała
15,7
Fasola czerwona
25
Fasola pstra
4,3
Groch
15
Soczewica czerwona
8,9
Soja
15,7

Warzywa i grzyby
Awokado
6,7
Bakłażany
3,3
Botwina
4,4
Bób
5,8
Brokuły
2,5
Brukselka
5,4
Buraki
2,2
Cebula
1,7
Chrzan
7,3
Cukinia
1
Cykoria
1
Czosnek
4,1
Dynia
2,8
Endywia
2,2
Fasola szparagowa
3,9
Groszek zielony
6
Jarmuż
2
Kabaczek
1,1
Kalafior
2,4
Kalarepa
2,2
Kapusta biała
2,5
Kapusta czerwona
2,5
Kapusta pekińska
1,9
Kapusta włoska
2,6
Karczochy
5,4
Koper ogrodowy
6,1
Kukurydza
2,4
Lucerna kiełki
2,4
Marchew
3,6
Ogórek
0,5
Papryka
2
Pasternak
4
Pędy bambusa
2,2
Pieczarka
2
Pietruszka korzeń
4,9
Pietruszka liście
4,2
Pomidor
1,2
Por
2,7
Rabarbar
3,2
Rzepa
3,5
Rzeżucha
3,3
Rzodkiewka
2,5
Sałata
1,4
Seler korzeń
4,9
Seler liście
1,8
Soczewica kiełki
3
Soja kiełki
2,6
Szczaw
2,6
Szczypiorek
2,5
Szparagi
1,5
Szpinak
2,6
Ziemniaki
1,5

Słodycze
Babka biszkoptowa
0,9
Baton Bounty
5,4
Baton Kit Kat
1,9
Baton Mars
1
Baton Milky Way
0,5
Baton Snickers
2,9
Baton Twix
1
Chipsy bekonowe
8,7
Chipsy paprykowe
8,4
Ciasto drożdżowe
1,6
Czekolada deserowa
1,4
Czekolada gorzka
1,7
Czekolada mleczna
0,7
Czekolada mleczna z orzechami
0,4
Czekolada nadziewana
0,3
Delicje szampańskie
0,7
Eklery z bitą śmietaną
0,5
Herbatniki
1,3
Jagodzianki
2,1
Kakao proszek
5,7
Keks bakaliowy
3,6
Markizy
1,2
Paluszki
1
Pierniczki w czekoladzie
2
Piernik z bakaliami
2,7
Ptysie z bitą śmietaną
0,3
Sernik z rodzynkami
0,8
Wafle nadziewane
1,2

Przetwory warzywne
Fasolka szparagowa cięta konserwowa
2,4
Fasolka flageolet konserwowa
6,7
Frytki ziemniaczane
2,9
Groszek zielony konserwowy
5,7
Ketchup
3,2
Kiszona kapusta
2,1
Koncentrat pomidorowy 30%
2,8
Kukurydza konserwowa
3,9
Ogórek kiszony
0,5
Papryka czerwona konserwowa
1,8
Pędy bambusa konserwowe
1,4
Popcorn
10

Produkty zbożowe i śniadaniowe
Bułka tarta
6,1
Chrupki kukurydziane
7,6
Kiełki pszenne
4
Mąka pszenna typ 500
2,6
Musli owocowe
8
Musli z rodzynkami i orzechami
9,7
Otręby pszenne
42,4
Płatki jęczmienne
9,6
Płatki kukurydziane
6,6
Płatki owsiane
6,9
Płatki pszenne
10,1
Płatki żytnie
11,6
Ryż preparowany
5
Przetwory owocowe
Ananas w syropie
1
Brzoskwinie w syropie
0,9
Dżem owocowy niskosłodzony
0,8
Dżem owocowy wyskosłodzony
0,9
Powidła śliwkowe
1,8

Pieczywo
Bułki grahamki
5,4
Bułki kajzerki
2,1
Bułki maślane
2
Bułki pszenne zwykłe
2,1
Bułki wrocławskie
2
Chałka
2
Chleb graham
5
Chleb baltonowski
4,7
Chleb chrupki
6
Chleb mazowiecki
4,6
Chleb praski
4,7
Chleb pumpernikiel
6,4
Chleb wiejski
4,7
Chleb zwykły
4,9
Chleb żytni jasny
4,7
Chleb żytni pełnoziarnisty
6,1
Chleb żytni razowy
5,9
Chleb żytni razowy na miodzie
5,4
Chleb żytni razowy z soją i słonecznikiem
6,5
Chleb żytni staropolski
5,3
Pieczywo tostowe
2,1
Rogale maślane
2

Orzechy i nasiona
Dynia
1,9
Kasztany jadalne (marony)
6,8
Mak
20,5
Migdały
12,9
Orzechy arachidowe
7,3
Orzechy kokosowe świeże (miąższ)
13,6
Orzechy kokosowe suszone (miąższ)
23,5
Orzechy laskowe
8,9
Orzechy nerkowca
1,5
Orzechy pekan
2,3
Orzechy pistacjowe
6,1
Orzechy włoskie
6,5
Orzeszki ziemne
8,1
Sezam
9,1
Słonecznik
6
Wiórki kokosowe
21,1

Owoce suszone
Suszone banany
6,4
Suszone brzoskwinie
14,3
Suszone daktyle
8,7
Suszone figi
12,9
Suszone jabłka
10,3
Suszone morele
10,3
Suszone rodzynki korynckie
6,5
Suszone rodzynki sułtańskie
7
Suszone rodzynki zwykłe
6,8
Suszone śliwki bez pestki
16,1
Suszone śliwki z pestką
9,4

Owoce
Agrest
3
Ananas
1,2
Arbuz
0,3
Banany
1,7
Borówki
1,1
Brzoskwinia
1,9
Cytryna
2
Czarne jagody
3,2
Czereśnie
1,3
Daktyle
8,7
Figi
2,5
Grejfrut
1,9
Gruszka
2,1
Jabłko
2
Jeżyny
7,3
Kiwi
2,1
Maliny
6,7
Mandarynki
1,9
Mango
1,5
Marakuja
15,9
Morele
1,7
Morwy
1,7
Nektarynki
1,2
Papaja
1,8
Pomarańcza
1,9
Porzeczki białe
6,4
Porzeczki czarne
7,9
Porzeczki czerwone
7,7
Poziomki
2
Renklody
2,6
Śliwki
1,6
Truskawki
1,8
Winogrona
1.5
Wiśnie
3
Żurawiny
4,6

Kasze i ryż
Kasza jaglana
3,2
Kasza jęczmienna perłowa
6,2
Kasza jęczmienna pęczak
5,4
Kasza gryczana
5,9
Kasza manna
2,5
Ryż biały
2,4
Ryż brązowy
8,7
Makarony
Makaron bezjajeczny
2,7
Makaron dwujajeczny
2,6
Makaron czterojajeczny
2,8

Wg WHO dorosły człowiek powinien średnio dostarczać swojemu organizmowi 20-40g błonnika dziennie, trzeba jednak pamiętać że jest to wartość uśredniona. Panuje tutaj prosta zasada, im więcej jesz tym więcej potrzebujesz błonnika.


W przypadku konieczności zażywania błonnika 'aptecznego' :)

Jedną łyżkę błonnika wypijać z wodą, dodawać do jogurtów lub zjadać na sucho popijając przynajmniej 0,5 litra wody.
Najlepiej zażywać go ok 1h przed posiłkiem, w innym przypadku składniki odżywcze z pokarmu nie zostaną do końca przyswojone.
Przyjmowanie błonnika w czystej formie np. proszku, odczuwa się bardzo szybko. Jeżeli przyjmiemy go zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, możemy mieć pewność, że w ciągu 2- 3 dni nasze jelitka zostaną oczyszczone :) Nawet kiedy nie mamy potrzeby przyjmowania go codziennie, zawsze warto raz bądź dwa razy w miesiącu zrobić sobie takie 2-3 dni dodatkowej suplementacji błonnikiem.

Wiem, że się powtarzam, ale prawidłowo funkcjonujący ludzki organizm, sam pozbywa się toksyn, a robi to przy pomocy jelit – zwłaszcza jelita grubego. Jeżeli, nasza dieta jest uboga w błonnik i pojawiają się problemy z wypróżnianiem, należy go natychmiast dostarczyć. Ponieważ
toksyny zalegające w jelicie zostają ponownie przez nie wchłaniane, zamiast zostać wydalone, wędrują sobie po naszych komórkach i 'sieją zło' :)

Jaki 'apteczny' błonnik polecam?

  • błonnik owsiany (S.P.R.P GAL L.P.MŁ. Marek s.j.) - 150 g
  • błonnik 90 (Ekoprodukt) – 100 lub 200g
  • len mielony (Oleofarm) – 2x200g – wprawdzie nie jest to czysty błonnik, ale zawiera go naprawdę dużo, a oprócz tego ma wiele innych właściwości → http://jakschudlam50kg.blogspot.com/2013/09/na-odchudzanie-siemie-lniane-i-len.html



Myślę, że nie warto przepłacać za dodatki, których pełno w Xennach, Colonach i innych prawie błonnikach :) Wiem, że mają gorsze działanie, bo je też zdążyłam wypróbować w ciągu ostatnich 6 lat :)

Jak się przedstawia kwestia tabletek z błonnikiem.. hmmm
szczerze mówiąc, nie najlepiej. Przyjmowałam takie cudeńka zanim zaczęłam kupować proszki, ale zupełnie na mnie nie działały, było dokładnie tak jak bez błonnika.

Podsumowując, w moim przypadku po wprowadzeniu do diety dodatkowego błonnika, zupełnie ustąpiły bóle i krwawienia związane z wypróżnianiem, można powiedzieć 'ogólna ulga' :) Oczywiście proszek, tak jak obiecywano, pęcznieje w żołądku i faktycznie daje uczucie sytości – przynajmniej na jakiś czas.

Jedyna rada, jeżeli ktoś zdecyduje się na przyjmowanie takiego produktu, to może lepiej niech zacznie od weekendu :) Nie mam zielonego pojęcia, kto ma co w jelitach, ale nie chcę później spotkać się negatywną reakcją, bo okaże się że ktoś w ciągu 8h w pracy 3 spędził w WC :P

9 komentarzy:

  1. wydaje mi się, że ostatnio dostarczam go sobie odpowiednio w pokarmie ;) suplementacji chyba nie potrzebuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Popraw tabelkę, bo nie widać jej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Edytor postów mnie nie lubi! :D Ale walczę z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego odchudzenia się o 50 kg! Jestem w podobnym wieku, ale ważę trochę mniej niż Ty na początku odchudzania (ok 90) ale i tak bym chciała ważyć te 60 kg... tylko przez to, że moje otoczenie ostatnio mnie męczy "kurde, schudłabyś, 3 lata temu ważyłaś te 60 kg, mogłabyś trochę zrzucić" to mnie to dołuje i nie umiem się zabrać za siebie, jedyne co mi wychodzi to wpadanie w histerię :/

    Jeżeli masz jakieś dobre sposoby na samomotywację, coś od czego zaczęłaś to proszę daj znać co to było! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przede wszystkim, Twoje otoczenie jest.. przykre. Ja ważyłam 120 kg a moi znajomi mówili tylko " Masakra! nie wyglądasz na tyle". Nigdy nie spotkałam się z negatywną reakcją osób z mojego otoczenia. Kiedy się odchudzałam, miałam pełne wsparcie i dodatkową motywację z ich strony.

    Im więcej się waży tym łatwiej spadają pierwsze kilogramy, wystarczy mniej jeść, nie jeść słodkości, pieczywka, ziemniaczków i mącznych produktów. Pamiętam, że widząc pierwsze zmiany na wadze dostawałam kopa i dodawałam powoli trochę ćwiczeń.:) Pamiętaj, że nie odchudzasz się dla znajomych, odchudzasz się dla siebie :) Teraz może to być przykra wizja, długiej diety i powolnych efektów, ale zdecydowanie warto. Dla samej siebie - zdrowej siebie. Całą historia mojego odchudzania jest dostępna tutaj http://jakschudlam50kg.blogspot.com/search/label/HISTORIA%20GRUBASA :) Zapraszam za kilka dni, bo właśnie planowałam opisać moje motywacje odchudzania, wzloty i upadki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tzn, no z tą wagą, tą rzeczywistą to znam tylko ja, a przy mojej budowie ciała nie widać jej, no może po okolicach bioder i ud, bo tzw. gruszki już tak mają... a otoczenie, no cóż... z rodziną tak czasem bywa, ale poza sprawą czepiania się mojego odchudzania to są w porządku.
    Z niecierpliwością czekam na notkę i już czytam tą poprzednią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po nagłym - przyznam jak dla mojego organizmu dość szokowym wprowadzeniu błonnika (nie w formie aptecznej) przeżyłam "trudne" chwile. Heh.... błonnik wprowadziłam nagle i chyba za dużo, bo wcześniej tak nie zwracałam na to uwagi. A tu rano aktivia z błonnikiem, do kawy mleczko z błonnikiem, parę musli z otrębami z zawartością + 16 % błonnika (musli Sante), kawa Inka (z błonnikiem oczywiście - nowa seria - polecam) i np. porcja buraczków. Po pierwszym dniu myślałam że pękną mi jelita i nie tylko, po dwóch siedziałam jak na fotelu z grubymi szpilami, na trzeci dzień było lepiej (bo przyjęłam więcej płynów). Domyśliłam się tyle, że niezły sajgon mam w jelitach, ale siara. Ale pocieszam się że jakoś to będzie. Trzeba się oczyścić.... :P

    P.S. jak się zakłada profil :P?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to pięknie :) Błonnik bez wody może wręcz zaszkodzić, zapewne stąd te dolegliwości.. słyszałam o ince z błonnikiem, podejrzewam że niebawem ją zakupię.

      Profil? jeżeli chodzi o google +, wejść na google.pl na samej górze po lewej stronie powinno być napisane "Ty+", kliknąć i zakładać swoje google + :)

      Usuń
  8. U mnie błonnik w postaci ziarenek siemienia lnianego i warzyw głównie jest dostarczany. podziwiam Cie kochana!

    OdpowiedzUsuń

Nie linkuj proszę do swojego bloga :) Każdy zainteresowany i tak go znajdzie :)