środa, 9 października 2013

Co wspólnego mają pasożyty z endometriozą.. i nadwagą..


















Na taką oto tabelkę trafiłam poszukując informacji na temat czynników wpływających na rozwój endometriozy. Ponad 80% przypadków chorób organów kobiecych jest wynikiem działania pasożytów! Tego mi w szpitalu nie powiedzieli, za to nagadali się że ciężko stwierdzić skąd w ogóle bierze się gruczolistość.

ENDOMETRIOZA GRUCZOLISTOŚĆ
  • powodem są przywry jelitowe lub owcza motylica wątrobowa gnieżdżące się w macicy. Gdy te przetrą szlak do macicy za nimi podąża wiele innych pasożytów: glista ludzka, motylica wątrobowa, Eurytrema. Tam gdzie są duże pasożyty wkrótce pojawiają się mniejsze. Wszystkie wprowadzają bakterie i wirusy. Gruczolistości zawsze towarzyszy Gardenella.”

Taką informację znalazłam również na wielu stronach poświęconych naturalnemu leczeniu, oraz oczyszczaniu organizmu. Pomyślałam, że warto spróbować pozbyć się tego świństwa. Nie będę nawet robiła badań na obecność tych pasożytów, bo statystyki pokazują, że 99,9% ludzi posiadających zwierzęta domowe, jest żywicielami dla tych małych, wrednych stworzeń. A zwiększona ilość czosnku i pietruszki w diecie, na pewno mi nie zaszkodzi.
Poza tym wyprawa do lekarza na niewiele się zda. Nie chcę faszerować się syntetycznymi lekami, no przynajmniej teraz kiedy nie ma takiej potrzeby... zawsze wychodzę z założenia, że środki farmakologiczne biorę wtedy kiedy nie mam innego wyjścia. Czyt. kiedy jestem bardzooooo chora.

Do swojej diety włączam codziennie czosnek i natkę pietruszki, po jednym ząbku do śniadania, obiadu i kolacji, a pietruszkę do każdego z tych posiłków jako dodatek.
Na wielu forach wyczytałam, że przy takich staraniach o organizm wolny od pasożytów, mogą pojawiać się bóle oraz pieczenie, zwłaszcza w miejscach gdzie robactwa jest dużo. Wolałabym tego uniknąć, ale jak zaboli.. to trudno! 14 dni testów muszę odbyć, aby stwierdzić czy ta teoria ma przełożenie na praktykę.

Nie jestem przekonana, że ta metoda zadziała, ale spróbuję. Bo wizyty u lekarza mnie męczą, zamiast leczyć przyczynę wszyscy leczą objawy. Np. Masz podwyższony poziom estrogenu, to dam Ci tabletki na jego obniżenie... Boli Cię brzuch? Dam Ci tabletki przeciwbólowe! BZDURA!
Mi zależy na tym, aby wyleczyć organizm tak, żeby samodzielnie wytwarzał mniejszą ilość estrogenu i żeby nie bolało. Nie rozumiem dlaczego ludzi nie leczy się w ten sposób, wiem że człowiek pojawiający się u lekarza co 2 tygodnie, wykupujący cały czas nowe lekarstwa przynosi zyski. Mnie już to zmęczyło.

W kwestii odchudzania, jeżeli mamy jakiekolwiek grzyby czy pasożyty, możemy być pewni że będzie to miało wpływ na naszą wagę. A to z prostej przyczyny, bo układ pokarmowy będzie zainfekowany. Więc, jeżeli coś tam jest.. to może przy okazji się wyniesie.

Dlaczego twierdzę, że tak wiele osób nosi w sobie pasożyty? Ponieważ wg statystyk masz 9 na 10 szans aby się nimi zarazić. Często nawet badania nie są w stanie ich wykryć, ponieważ większa część z nich jest widoczna jedynie podczas znoszenia jaj.

A jeżeli ktoś ma mocne nerwy to polecam film:








2 komentarze:

  1. Ido, czy jest możliwość żebyś rozszerzyła tematykę pasożytów i ich zwalczania na drodze do odzyskania zdrowia i wagi metodami naturalnymi?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie interesuje czy zauważyłaś jakieś zmiany podczas stosowania ww "terapii". Czosnek jest ważny przy walce z pasożytami, ale przy endometriozie na pewno nie wystarczy. Standardowa terapia ziołowa na pasożyty powinna trwać 6 tygodni, a w niektórych przypadkach należy rozważyć bardziej bezwzględną walkę - generatorem częstotliwości. Czy zmieniłaś również środowisko na zasadowe? Niemniej jednak ciekawa jestem jak Ci poszło:)

    OdpowiedzUsuń

Nie linkuj proszę do swojego bloga :) Każdy zainteresowany i tak go znajdzie :)