środa, 9 września 2015

Wakacyjne przygody - jak ocet jabłkowy uratował mój brzuch ;)

Wakacyjne przygody -  jak ocet jabłkowy uratował mój brzuch 



Urlop zapowiadał się cudownie,  domek nad jeziorem zapomnianym przez cywilizację, zupełna dzicz, czarne noce i błoga cisza.  Niestety pierwsza sesja pływania zakończyła się fatalnie,  wysypki, duszności i ogólne osłabienie. Tak minęły dwa tygodnie - nie należę do tych osób które z powodu wysypki i zawrotów głowy rezygnują w wypoczynku. 

Po powrocie do domu pojawił się obrzęk twarzy, coś jak setki ugryzień komarów, a zawroty głowy występowały średnio co 30 minut. Bez konsultacji z lekarzem postanowiłam szybko i na własną kieszeń zrobić badania. Pani w laboratorium  podpowiedziała jakie wyniki powinnam zrobić..  następnego dnia odebrałam papierek i proszę bardzo! Wakacje na końcu świata zakończyły się pasożytem! Ja! Która myje ręce 60 razy dziennie i myje wszystko co jadalne.. nabawiłam się robala :/ Natychmiast zabrałam wyniki do lekarza i otrzymałam leki, a ich działanie wspomagałam dietą składającą się głównie z pora.. tak robale nienawidzą pora! Na razie wszystko się uspokoiło, powtórne wyniki mam zrobić w następnym tygodniu i mam nadzieję, że będą negatywne!

To były ostatnie wakacje „na końcu świata”! Nigdy więcej nie pojadę nad jezioro, które nie ma chociaż jednego kąpieliska.  Mój organizm jest za słaby na takie wyzwania.

Oczywiście taka choroba wiąże się ogromnymi problemami trawiennymi, jednego dnia apetytu nie było innego racje żywieniowe dla całego wojska nie wystarczały. Raz wymioty, raz biegunka i tak na zmianę!  W zasadzie miesiąc lata zmarnowany :/ Spacerów nie było, roweru też, w ogóle żadnego wysiłku.. po prostu nie byłam w stanie.

Kiedy objawy ustąpiły wybraliśmy się na 6 dni nad jeziorko, tym razem do hotelu, blisko cywilizacji. Pobyt jak najbardziej udany, ale z braku możliwości przygotowania sobie posiłków, stołowaliśmy się w restauracjach… Oczywiście starałam się wybierać sałatki i zupki, ale to niewiele dało. Wszystko podawano z toną oliwy, śmietany a czasami nawet masła.

Mój przewód pokarmowy był wykończony, nigdy nie czułam tak ogromnej niestrawności i kłucia w żołądku ( nawet po świętach ), jestem przekonana że cała ta historia z pasożytem, niezwykle silnymi lekami, a na dobitkę restauracyjne jedzenie przerosły możliwości moich organów.

Brzuchol i żołądek cierpiały jeszcze kilka dni po powrocie, poprawa nastąpiła dopiero po dwóch dniach przyjmowania organicznego, niefiltrowanego octu jabłkowego.  

OCET JABŁKOWY:


Może być wykorzystywany jako środek dietetyczny, przyspiesza spalanie tłuszczów. Jednocześnie oczyszcza organizm z toksyn, usprawnia trawienie oraz hamuje apetyt. Pomaga również przy wchłanianiu żelaza.

Ocet ten zawiera potas, który wpływa korzystnie na wzrost tkanek i komórek,  20 substancji mineralnych oraz pektyna korzystnie wpływają na trawienie.   Pomaga w walce z cukrzycą, nadciśnieniem, oraz osteoporozą, a przed sezonem zimowym warto zauważyć, że obniża wrażliwość na zimno.

Należy jednak pamiętać, że octu jabłkowego nie wolno pić w dużych ilościach,  aby skorzystać z jego zdrowotnych właściwości wystarczy stosować go jako dodatek w kuchni.
Sama nie używam octu w kuchni, po prostu nie przepadam. W związku z tym  wlewam łyżeczkę, podkreślam MAŁĄ łyżeczkę, do szklanki z letnią wodą i wypijam duszkiem. Wiem, to nic przyjemnego. Ale ten sposób mi odpowiada.

Taką miksturę piję jedną/dwie dziennie, uważam że taka ilość octu jest bezpieczna.. choć czytałam o mistrzach którzy wlewali w siebie kilka łyżek stołowych dziennie. Ja tam wolę nie ryzykować.

Ocet jabłkowy w rozsądnych ilościach zdecydowanie usprawnia trawienie, ja dzięki niemu pozbyłam się potężnej niestrawności i bólu żołądka.

Dodam tylko, że osoby z wrzodami żołądka, lub innymi uszkodzeniami błony śluzowej przewodu pokarmowego nie powinny stosować octu.
Jeżeli jesteście zainteresowani działaniem octu jabłkowego, pamiętajcie że mowa tutaj o tym organicznym i niefiltrowanym. Bo to właśnie jemu są przypisywane wszystkie te cudowne właściwości. 
Można go w bardzo prosty sposób przygotować w domu.
           

OCET JABŁKOWY PRZEPIS:


Umyte i pokrojone/starte jabłka razem z gniazdami nasiennymi umieścić w dużym słoiku.
Zalać posłodzoną przegotowaną wodą – łyżka cukru na szklankę wody.
Górę słoika przykryć gazą i obwiązać. Pozostawić w ciepłym miejscu na ok 3-4 tygodnie. Raz na jakiś czas zamieszać drewnianą łyżką.

Gdy mikstura przestanie się burzyć, przelać przez sitko i trzymać w chłodnym miejscu – najlepiej lodówce.

 U mnie ocet fermentuje od kilku dni, w związku z tym używam tego ze zdjęcia wyżej. Kiedy tylko mój ocet "dojrzeje" przerzucę się na wersje domową.

Przepis na ocet jabłkowy, Domowy ocet jabłkowy, Por na pasożyty, Ocet jabłkowy, Odchudzanie, Niestrawności, Wzdęcia, Organiczny Niefiltrowany Ocet jabłkowy Jak schudłam Wakacje Sposób na niestrawności

ocet jabłkowy na ochudzanie
jak usprawnić trawienie
lepszy metabolizm
zgaga
ocet jabłkowy właściwości właściwości odchudzające  octu jabłkowego